Zapewne każdy z nas wie, że uczenie się nie jest prostą sprawą. Nie wszyscy jednak zdają sobie sprawę z faktu, że w procesie nauki nie jest ważny tylko talent, ale też sposób, w jaki się uczymy i warunki, w jakich to robimy. Okazuje się bowiem, że każdy z nas może nauczyć się, jak skutecznie się uczyć, a przy wdrożeniu kilku zasad nauka może okazać się prostsza dla każdego.
Po pierwsze – warunki
W pierwszej kolejności ważne jest, gdzie się uczymy i jakie warunki panują wokół nas. Jeśli więc uczymy się przy biurku, zadbajmy o to, aby panował na nim porządek. Bałagan wokół będzie nas z pewnością rozpraszał i sprawiał, że myśli w naszej głowie będą równie nieuporządkowane, jak nasze otoczenie. Podobna zasada dotyczy zresztą całego pomieszczenia, w którym się znajdujemy. Porozrzucane ubrania czy walające się dookoła książki przeszkadzają nam w skupieniu i nauce nawet, jeśli nie zdajemy sobie z tego sprawy.
Niezwykle ważne jest też odcięcie się na czas nauki od bodźców, które najskuteczniej odwracają naszą uwagę, czyli od elektroniki. Jeśli próbujemy uczyć się przy włączonym komputerze lub telefonie, możemy być niemal pewni, że nie będzie to nauka skuteczna. Nawet bowiem, jeśli akurat nie prowadzimy żadnej rozmowy w komunikatorze ani nie sprawdzamy mediów społecznościowych, to nasz mózg funkcjonuje tak, że w pobliżu tych urządzeń przestawia się w „tryb oczekiwania”. Oznacza to, że jakaś część naszej uwagi cały czas oczekuje na komunikat o nadejściu nowej wiadomości lub informacji. Wyłączmy więc komputer (jeśli musimy z niego korzystać w trakcie nauki, wyłączmy wszystkie powiadomienia), a telefon zostawmy w innym pomieszczeniu.
Po drugie – metody
Kiedy już zorganizujemy odpowiednio przestrzeń do nauki, zastanówmy się, jaka metoda nauki jest najlepsza dla nas i dla przedmiotu, jakiego się uczymy. Każdy z nas ma bowiem indywidualne skłonności związane z nauką i zapamiętywaniem – jedni są wzrokowcami, inni słuchowcami. Dodatkowo różne zagadnienia wymagają różnego podejścia – niektóre zagadnienia, jak np. daty, wymagają po prostu zapamiętania, inne (np. procesy historyczne) należy zrozumieć.
W pierwszym przypadku dobrze jest podjąć próbę zapamiętania różnych rzeczy na zasadzie skojarzeń oraz uczyć się z kimś innym – poprzez wzajemne odpytywanie. W drugim – wyobraźmy sobie, że musimy dane zjawisko czy proces wytłumaczyć innej osobie i wyobraźmy sobie, jak byśmy to zrobili. Możemy też rzeczywiście znaleźć np. członka rodziny, któremu zrobimy wykład na dany temat. Badania wykazują bowiem, że najlepiej uczymy się, ucząc innych.
Przy zastosowaniu wszystkich tych zasad może okazać się, że rzeczy, które do tej pory były dla nas niezwykle trudne, nagle staną się znacznie prostsze.
